Czasem warto oderwać się od pracy i spróbować czegoś nowego ;)
O decouparzu myślałam już od dłuższego czasu, ale wiadomo a to pieniążków brakuje, a to czasu. I tak po roku od zamiarów przeszłam do konkretów ^^
Moja mama miał urodziny więc zrobiłam jej skrzyneczkę w folkowe wzory- skrzyneczka miała pasować do poduszek z Lasu Rąk. Myślę że wyszło całkiem przyzwoicie jak na pierwszy raz ;)
Tym razem w robieniu zdjęć pomagał mój wszędobylski psiak ;)
On tylko tak niewinnie wygląda, możecie mi ufać na słowo ;p
Widzę, że Ty do towaryszenia masz psa, ja mam dwa koty:) Ściągają mi koraliki ze stołu i potrafią, podczas mojego nawelkania drobnych koralików na drut, zjeść pół paczki drewniaków:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
też mam dwa koty ^^ ale one nie broją tak ten mały złodziej ;) Zabiera mi dosłownie wszystko i ucieka do drugiego pokoju, taka rozrywka ^^
Usuńśliczny piesek
OdpowiedzUsuńFajnie. ;d
OdpowiedzUsuńTeż mam w domu jedną rzecz z decoupage. ;d
Robiliśmy na wycieczce. ;d
Zapraszam .;)
bardzo ładna skrzyneczka :d
OdpowiedzUsuńmam bardzo podobnego psiaka w domu :P hehhe
Jak na pierwszy raz elegancko :) Fajnie, że dałaś ten jasnożółty pasek, on ładnie nawiązuje kolorystycznie do poduszek. A psiaczek słodziutki :D
OdpowiedzUsuńwow!! Twoje pierwsze dzieło w decou jest o niebo leosze od mojego, moje gratulacje :)
OdpowiedzUsuńJak na pierwszy raz wyszło naprawdę świetnie.
OdpowiedzUsuńŚwietny kuferek :D A tym sposobem robię wazony. A piesek uroczy ^^
OdpowiedzUsuńslodkie-ciasteczka.blogspot.com
Cudnie wyszła Ci ta szkatułka^^ ja Tez od niedawna zaczęłam przygodę z decoupagem .Uwielbiam folkowe wzory;-)
OdpowiedzUsuń