Dodatkowo jest szansa że moje rzeczy pojawią się na targach w Zielonej Górze i kolejnych sklepach ;) Ale o tym kiedy indziej
I obiecane kolczyki- jednak galaretki bo ni to pudding ni babka.
Będa też sztyfty oraz kolce w innych kolorach ;)
A jak dziś poszła matematyka maturzystą?
Moja siostra uznała że matematyka była "chyba prosta", dodam że siostra jest zdecydowanie humanistką ;)
pomysł na galaretki bardzo ładnie skopiowany od Natajki;] nawet kształt ten sam i motyw owoców na talerzyku;/ proszę bardzo:
OdpowiedzUsuńhttp://natajka89.blogspot.com/2012/02/592pierscionek-z-galaretka-owocowa-16.html
http://natajka89.blogspot.com/2012/02/570pierscionek-z-galaretka-truskawkowa.html
znam prace Natajki ale robiąc je z tej samej foremki nie ma dużego pola do popisu a wydaje mi się że moje się mimo wszystko różnią od jej prac. I myslę że kolejne moje kolce z tej serii to potwierdzą
Usuńcóż za życzliwy i szczegółowy adwokat... dostałam przed chwilą maila z mega wypasionym donosem o rzekomym okrutnym skopiowaniu moich galaretek:P
UsuńAniu-pozdrawiam Cię serdecznie i nie zwracaj uwagi na takie pierdoły;)
Mmm przesłodko wygląda ;>
OdpowiedzUsuńPiękne!
OdpowiedzUsuńZapraszam na KONKURS, do wygrania modna bransoletka! ♥
mam do przekazania coś ważnego.
OdpowiedzUsuńwejdź na mojego bloga i wszystkiego się dowiesz.
pozdrawiam ! ;*
No to to jest dopiero świetne :D !!!
OdpowiedzUsuńslodkie-ciasteczka.blogspot.com
urocze, i te małe truskaweczki :D
OdpowiedzUsuńJa się cieszę, że maturę mam już dawno za sobą, i że wtedy matematyka nie była obowiązkowa. Niesamowity prezent od losu xD
OdpowiedzUsuńA co do galaretek- fajnie wyszły :) Następnym razem możesz zrobić "piętrową" w różnych kolorach- wtedy może nie będą się czepiać ;)
Pozdrawiam serdecznie!
"smaczne" :D
OdpowiedzUsuń