W tym roku w końcu zrobiłam piernikowe domki.
Mimo tego że są bardzo czasochłonne miałam mnóstwo frajdy przy lepieniu. Domki są dosyć duże dlatego powstały breloki i wisiory.
Wszystkie cukiereczki, cany ulepiłam sama. Nie jestem zachwycona canem z choinką ale reszta wyszła przyzwoicie. Będę nad nimi pracować ;) Musze dorobić trochę mniejszych elementów ozdobnych i wezmę się za lepieni kolejnych domków.
Jak Wam się podobają?
Czekam na Wasze opinie ;)
Jestem fanką od pierwszego wejrzenia - całej serii!
OdpowiedzUsuńPS. Zdjęcia z Twoją dłonią (Twoją?) wyglądają cudownie - jest akcent ludzki, fajny punkt odniesienia co do wielkości domków, a te czerwone paznokcie też dają dużo klimatu!
te zgrabne palce to mojej siostry ;) Ja się babrałam w dyni z czerwonymi paznokciami ^^
UsuńSą śliczne!
OdpowiedzUsuńale cudeńka! wszystkie co do jednego! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAniu istne cuda!:-)
OdpowiedzUsuńDziekuję ;)
UsuńNo cudowne są te chatki, bajeczne, słodkie i jakie malusie:)
OdpowiedzUsuńsą śliczne. :)
OdpowiedzUsuńCudne takie staranne i dopracowane <3
OdpowiedzUsuńGENIALNE! :o
OdpowiedzUsuńJakie cudowne domki! Są przesłodkie. Jak się na nie patrzy to przypominają się bajki typu Jaś i Małgosia. Świetne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
super domki !! :)
OdpowiedzUsuńPiękne domki ;) Bardzo mi się podoba nr 2 :3
OdpowiedzUsuńCudne! Już w zeszłym roku miałam zamiar takie zrobić, ale wyleciało mi to z głowy. Teraz koniecznie muszę takie ulepić. :D
OdpowiedzUsuńOjej, domki są przepiękne! Widzę, że u Ciebie już świąteczne akcenty :) Ja także musiałabym zabrac się za przygotowywanie świątecznej biżuterii, a ten motyw od zawsze mnie kusił, chociaż już na pierwszy rzut oka widac, że trzeba poświęcic mu trochę czasu. Mimo to - Tobie wyszło świetnie, gratuluję ;) Chętnie zobaczyłabym więcej takich domków!
OdpowiedzUsuń