środa, 20 czerwca 2012

Need for Street relacja

W końcu mam chwilę żeby napisać o Need For Street ;)
Organizacyjnie wszystko wyglądało bardzo dobrze, przynajmniej na początku ;) Jednak zawsze uważałam i będę uważać że takie imprezy powinny być darmowe dla klientów. Przecież ludzie dobrowolnie przychodzą żeby wydać własne pieniądze na biżuterię i ciuchy i jeszcze muszą płacić za wejście ;/

Mimo płatnego wejścia ludzi przyszło całkiem dużo ;) Warto było obejrzeć wystawę typografii i zajrzeć do strefy z jedzeniem- spróbowałam absolutnie fantastycznego ciasta marchewkowego ze zmiksowanymi truskawkami i sosem waniliowym oraz fajnego shaku z jagód acai.

Niestety w strefie mody nie było już tak przyjemnie- na sali było bardzo duszno, ledwo przesiedziałem te dwa dni. A byli też tacy którzy składali swoje stoiska już około 15.
 Nie było łatwo ;)

Nie mam zdjęć ze strefy modowej- większość marek powtarzało  się z imprezy Mustache Warsaw więc zdjęcia mam głównie z wystawy typografii


Na sam początek jak zwykle zdjęcia mojego stolika ;)




Było też miejsce do gry w scrabble



 Tak wyglądały poduszki do siedzenia ;)
 Można było też znaleźć i przygarnąć fajne vlepy

A dalej wystawa typografi ;)

















6 komentarzy:

  1. podoba mi się :) chyba pojadę następnym razem :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Pewnie było super, szkoda że to tak daleko ode mnie ;/

    OdpowiedzUsuń
  3. ojejku super ♥
    szkoda że nie mieszkam w warszawie :>
    ładne stoisko :>
    wpadnij: mitotitoo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak tam fajnie :) Chciałabym sie kiedys znaleźć w takim miejscu :)
    Pozdrawiam, Klaudia :)
    Zapraszam na nowa notke :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...