Zasady konkursu:
1. Polub stronę Ula Nosek Photography
https://www.facebook.com/ula.nosek.photography oraz stronę Lemon Lovely https://www.facebook.com/lemonlovelyjewellery?ref=hl
2. Udostępnij to zdjęcie
3. Napisz w komentarzu, dlaczego chcesz wygrać sesję zdjęciową (dla osób z Warszawy lub okolic - 1 i 2 strefa ZTM) lub zestaw biżuterii od Lemon Lovely (cała Polska). Napisz, którą opcję chcesz wygrać!
Nagrody rozlosujemy wśród autorów najciekawszych komentarzy.
Sesje zdję
ciowe
odbędą się na terenie Warszawy lub okolic w wybranym przez zwycięzców
terminie po 9 września. W sesji wezmę udział ja oraz Ula, która zrobi
Wam piekne zdjęcia ;) A ja przyniosę na sesje wybraną przez zwycięzcę
biżuterię do zdjęć oraz upominek dla modelki własnej roboty.
Zestawy biżuterii zostaną rozesłane do zwycięzców w terminie tygodnia od zakończenia konkursu.
Można wziąć udział tylko w jednej z opcji.
W komentarzach proszę pisać wyłącznie w/w zgłoszenia do konkursu - każde inne będę kasować. Wszelkie pytania proszę kierować w wiadomości prywatnej, na pewno odpowiem.
Zestawy biżuterii zostaną rozesłane do zwycięzców w terminie tygodnia od zakończenia konkursu.
Można wziąć udział tylko w jednej z opcji.
W komentarzach proszę pisać wyłącznie w/w zgłoszenia do konkursu - każde inne będę kasować. Wszelkie pytania proszę kierować w wiadomości prywatnej, na pewno odpowiem.
Przypominam ze zgłaszać należny się na facebooku
Chyba jestem pierwsza ;-D
OdpowiedzUsuńzgłaszam swój udział i już zabieram się za spełnianie wymagań;-)
wybieram 2 nagrodę,ponieważ mieszkam za daleko a szkoda taka sesja zdjęciową to musi być super przeżycie ;-)
zapraszam jednocześnie na moje Candy ;-)
http://kaoriart.blogspot.com/2012/06/urodzinowe-candy.html
Pozdrawiam serdecznie ;-)
zgłaszam się również wybieram opcje 2 bo do Warszawy mam za daleko (ok. 3 godz jazdy) niestety. Chcę wygrać zestaw biżuterii ponieważ bardzo podobają mi się rzeczy które robisz :) niektóre słodycze aż mogłoby się zjeść przez przypadek haha a po za tym bardzo bym się cieszyła gdybym wygrałą bo zdarza mi sie to bardzo rzadko :)
OdpowiedzUsuń