/Wspominałam nie dawno że kupiłam fimo air light do wypróbowania i dziś pokaże Wam efekty. Sama masa jest super mięciutka ale do lepienia jako takiego się nie nadaje. Nie jest tak plastyczna jak standardowe fimo. Chociaż nie udało mi się jej wykorzystać tak jak chciałam to i tak jestem zadowolona z zakupy, za 125gram zapłaciłam jakieś 16zł. Wykorzystałam ja do świątecznych ozdób, w zeszłym roku kupiłam formy do odlewów i w końcu mogłam je wypróbować. Masa schnie 24 godziny i po wyschnięciu jest dalej bardzo lekko ale również bardzo twarda. Na początku obawiałam się że masa będzie łamliwa.
Zrobiłam dwa sety ozdób i jeszcze zostało mi trochę masy ale muszę szybko ją zużyć bo już zaczyna twardnieć mimo że zamknęłam ją w słoiku.
Zawieszki malowałam sama, co było dla mnie nie lada wyzwaniem bo nie mam do tego za specjalnie talentu ;)
Jeśli bedziecie w niedzielę w stoicy to zapraszam na targi do 1500m2 ;)
Tu link do wydarzenia: https://www.facebook.com/events/424945160901010/
fajne :) a czym malowałaś? już po stwardnieniu ?
OdpowiedzUsuńtak, już jak były gotowe to je pomalowałam zwykłymi farbami akrylowymi i polakierowałam na koniec
UsuńŚlicznie wyszły te ozdoby :) Chciałabym mieć takie na choince :)
OdpowiedzUsuńJa korzystam z fimo air i jak dla mnie jest świetna! Lepi się z niej jak z gliny, ale lepiej i łatwo można wygładzić ją wodą :) minusem jest, że za szybko schnie i trzeba szybko pracować :/
OdpowiedzUsuńjak zawsze pełen profesjonalizm... nic dodać nic ująć:)
OdpowiedzUsuńSą super! JA tam czuje juz swieta ;)
OdpowiedzUsuńMasz przepiękne rzeczy ,aż ci zazdroszczę talentu :D
OdpowiedzUsuńDopiero co znalazłam twojego bloga ,ale wiem ,że będę tu często
♥
Zapraszam do mnie http://moja-pasja-moj-swiat.blogspot.com/
Świetne ozdoby. masz talent. Chciałabym być na kiermarszu ale niestety , w Warszawie nie mieszkam a samochodu nie mam :> . A mam 14 lat :D
OdpowiedzUsuńWiec wiesz , mieszkam w krotoszynie , sama nie wiem , moze coś tagiego będzie kiedyś u mnie w mieście :D.
Świetne , normalnie świetne ! : *
Super ! :>. Chciałabym by i w naszym mieście było coś takiego. Jestem z Krotoszyna , mała miejscowość niestety , i nie ma tam czegoś takiego :c. Ale no cóż ! Ozdoby przepiękne.
OdpowiedzUsuńPozdro : *~~ koniara984 ~~
Bardzo ciekawy pomysł z tym szalikiem na pierniczku :)
OdpowiedzUsuń/W
świetne!! Robisz przecudne rzeczy;)I masz wielki talent.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, http://tajemniczadziewczynka.blogspot.com/