niedziela, 27 stycznia 2013

ccc

Przy remanencie znalazłam sporo ceramicznych elementów i postanowiłam w końcu zużyć choć cześć. Tak powstały te dwie bransoletki. Ciasteczka i pączki miałam już wcześniej ulepione. Lubie składać bransoletki z "niczego", takie spontaniczne rzeczy zawsze najbardziej mi się podobają ;)








8 komentarzy:

  1. Nie umiałabym wybrać :D Ale jak już, to pierwszą - zjadłabym tego pączka!

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne! A ta zastawa w wersji mini zawsze mnie rozczula :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przecudne te bransoletki. Schrupałabym, zanim zdążyłabym ponosić :D

    OdpowiedzUsuń
  4. jakie kochane... Też chcę taką, ale ostatnio znowu coś przyniosłam do domu, a mam całe półki-jak będę miała jeszcze więcej to chyba nie wpuszczą mnie do domu hahahha...

    stylbycia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo ładnie wyszly. :D pierwsza to moja faworytka. pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne, zresztą jak wszystko na Twoim blogu :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...