No dobra, ja nie lubię ;p Ale motyw uwielbiam. Jest po prostu śliczny ^^
Ostatnio powstały kolczyki i wisiory. Muszę zacząć zuzywać buteleczki, uzbierało mi sie ich ałkiem sporo i powoli nie mam ich gdzie trzymać ^^
wersja standart
I wersja de lux, z ślicznymi koralikami, które można zdjąć, lub nosić same ;)
Kolczyki wersja standart
I kolczyki z szalonymi biglami
Mój psiak zje niestety wszystko co najdzie. Piankami też by pewnie nie pogardził ;)
Ja nie znosze pianek ! ;d
OdpowiedzUsuńcuuuda! kocham je ;****
OdpowiedzUsuńŁadne pianki, a psiak przesłodki.
OdpowiedzUsuńSuper;)
OdpowiedzUsuńŚliczny piesek!!!
mniam :) lubię pianki :)
OdpowiedzUsuńcudne, pastelowe kolory! bardzo podoba mi się wersja z koralikami, dodają uroku.
OdpowiedzUsuńPrześliczne pianki.
OdpowiedzUsuńJa je lubię, ale nie uwielbiam.:)
Pozdrawiam
fromlovetocupcakes.blogspot.com
Osobiście nie przepadam za piankami, ale na te Twoje, nie powiem, bym się skusiła ^^
OdpowiedzUsuńŚliczną robisz biżuterię
OdpowiedzUsuńmoje-hobby-pasje.blogspot.com
Śliczniutkie! *.* A psina słodziutka :3
OdpowiedzUsuńJak chcesz się pozbyć buteleczek to chętnie przyjmę :D xD
Ja nie lubię pianek, ale jak się je podsmaży np. w ognisku to są pyszne.
OdpowiedzUsuńPianki do jedzenia- nie dziękuję, ale w takim wydaniu jak najbardziej:-) Psiaczek słodziak:-)
OdpowiedzUsuńPianki wyglądają niesamowicie:)
OdpowiedzUsuńŚliczne pianki. : )
OdpowiedzUsuńSłodki psiak .
OdpowiedzUsuń