Zeby tak nie wiało pustkami na blogu dzis wisiory które ostatnio ulepiłam. Cześć to zamówienia, część zupełny spontan. Ostatnio w pracowni modelina zeszła na drugi plan. W ruch poszła farba, szczegóły niebawem ;)
Jeśli chcecie być bardziej na bieżąco to zapraszam na mój profil na Instargramie ;)
Jejku, piękne te wisiory! Na szyi muszą prezentować się jeszcze lepiej :D
OdpowiedzUsuńŚwietne:)
OdpowiedzUsuńPiękne jak zawsze:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
Usuń