Juz w zeszłym roku planowałam zrobić modelinowe kołnierzyki. Początkowo podstawa miala być uszyta z filcu, niestety do szycie mam dwie lewe ręce ;) Na początku roku, po świątecznym szaleństwie w końcu znalazłam chwilę i dziś prezentuje trzy wisiory.
Pierwszy to mój faworyt. Podstawa jest jasno szara, góra pastelowo czekoladowa.
Dwa kolejne są kolorowe, wesołe i pełne słodkości ;)
Ich wymiary to 10 x 6cm. Sa dosyć duże ale tez relatywnie lekkie.
Co myślicie o takich wisiorach?
Przypominam że dziś i jutro możecie odwiedzić mnie na stoisku w Domu Polonii między 11 a 19
Link do wydarzenia : https://www.facebook.com/events/1648900415337671/1665278337033212/?notif_t=plan_mall_activity
Pozdrawiam, LL
O rany! Świetne, nigdy czegoś takiego nie widziałam! Pierwszy też jest moim faworytem, bo jest bardziej stonowany, drugi wygląda obłędnie, ale sama bym się na niego nie odważyła ;)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!
Pierwszy to też mój faworyt, i nie tylko mój bo już go nie mam ^^
UsuńPozdrawiam!
jeszcze nie słyszałam o kołnierzykach z modeliny, ale te twoje bardzo mi się podobają ;)
OdpowiedzUsuńw wolnej chwili zapraszam do mnie, zachęcam do wzięcia udziału w konkursie-rozdawajce oraz do zostawiania komentarzy ;0
pozdrawiam
http://books-jewellery-leisure.blogspot.com/
Śliczne i niezwykle oryginalne :)
OdpowiedzUsuńświetne i słodziutkie :) zapraszam do mnie things-by-ardilla.blogspot.de/?m=0
OdpowiedzUsuńAle przesłodkie to kołnierzyki! Są bardzo oryginalne, jeszcze z takimi się nie spotkałam :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do siebie :)