Te bransoletki zawsze szybko znikają na targach. Tym razem wcześniej udało mi się je sfotografować. Delikatne, pastelowe, dziewczęce. Ładnie układają się na nadgarstku, nie dyndają jak charmsy ;)
Zaczął się marzec, wiosna coraz bliżej. Już nie mogę się jej doczekać, stąd świeże kwiaty i kolorowe dodatki na parapecie w salonie ;)
Klatkę na świeczki udało mi się kupić na Olimpii w ten weekend. Wygrzebałam tez fajny słoiczek, teraz zastanawiam się co do niego włożyć ;)
Maka jak nigdy dala się sfotografować <3
Wiosna juz coraz bliżej, szukacie juz wiosennych dodatków?
Ja mam juz prawie wszystko. znaczna cześć nowych dodatków udało mi się wygrzebać na targu staroci, to dodatkowo cieszy gdy nie muszę na nie wydawać fortuny ;)
Trzymajcie sie cieplutko, LL
Urocze są, nie dziwie się, że szybko znikają. :D
OdpowiedzUsuńCudne bransoletki :D
OdpowiedzUsuńŚwietne bransoletki i słodki kotek! :D
OdpowiedzUsuńCudne bransoletki, aż nabrałam ochoty na coś słodkiego :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuń>Zapraszam do mnie<
Aż mnie naszła ochota na ciastko. A udało by się tobie zrobić takie w połączeniu z takim łańcuszkiem? http://wkruk.pl/lancuszek/lancuszek-w-kruk,id-78238
OdpowiedzUsuńRaczej nie, nie mam doświadczenia ze srebrem a tym bardziej złotem ;) Na charmsy taki łańcuszek byłby super. Ale przy tych trzeba by rozgiąć lub przeciąć ogniwka
Usuń