Zastanawiałam się co ulepić na targi i stwierdziłam że dawno nie robiłam pączkowych breloków.
Tak powstały trzy słodkie breloczki ale tylko dwa dotrwały do zdjęć ;)
Oba dla ozdoby mają kryształki swarovskiego i metalowe elementy
Ten czekoladowy jest prześliczny! :) Oba są ładne, ale ten ma kokardkę... :D hmm a co się stało z trzecim, ktoś zjadł? ;) pastelowy-imbryczek.blogspot.com
Ten czekoladowy jest prześliczny! :) Oba są ładne, ale ten ma kokardkę... :D hmm a co się stało z trzecim, ktoś zjadł? ;)
OdpowiedzUsuńpastelowy-imbryczek.blogspot.com
trzeci znalazł właścicielkę ;)
Usuńmniam mniam, modelina powinna być jadalna
OdpowiedzUsuńtaki brelok pożarłabym od razu :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne są te Twoje dzieła, faktycznie dbasz o każdy detal. Rozgoszczę się u Ciebie, a wolnej chwili zapraszam do siebie :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń