Pisanie pracy magisterskiej to prawdziwa udręka, mam nadzieje że po kilkunastu stornach będzie już łatwiej... Na razie ciemno widzę obronę w lipcu.
Przez zamieszanie na uczelni, ogrom materiałów do przeczytania( dlaczego akurat na ostanim roku mam trzy przedmioty z literatury -.-) nie miałam czasu pokazać Wam pączków podobnych do babeczek z ostatniego posta.
to samo miałam, jak z licencjacką, tak i z magisterska pracą, że najgorzej było na początku, a potem im bardziej się zagłębiałam w tematykę, tym było fajniej, co nie zmienia faktu, że chciałam to skończyć jak najszybciej :D Powodzenia !! :)
Pączusie jak zwykle przepiękne! A Tobie życzę powodzenia z pisaniem pracy magisterkiej! Na pewno dasz radę! P.S. Jeżeli mogę się zapytać - co studiujesz? :)
Piękne piękne i śliczne a co najważniejsze oryginalne Posypka z koralików ? . Aniu (jeśli mogę się do ciebie tak zwracać ;) ) z pracą dasz rade trzymamy kciuki :D
pycha :) moje ulubione z białym lukrem.
OdpowiedzUsuńJa też się męczyłam z pracą magisterską, ale jakoś poszło ;) Dasz radę ;), a pączusie jak zwykle cudne :)
OdpowiedzUsuńPączki w kształcie serduszek świetny pomysł
OdpowiedzUsuńPosypka jest fantastyczna!
OdpowiedzUsuńto samo miałam, jak z licencjacką, tak i z magisterska pracą, że najgorzej było na początku, a potem im bardziej się zagłębiałam w tematykę, tym było fajniej, co nie zmienia faktu, że chciałam to skończyć jak najszybciej :D Powodzenia !! :)
OdpowiedzUsuńWypas :D
OdpowiedzUsuńPączusie jak zwykle przepiękne!
OdpowiedzUsuńA Tobie życzę powodzenia z pisaniem pracy magisterkiej! Na pewno dasz radę!
P.S. Jeżeli mogę się zapytać - co studiujesz? :)
Filologię angielską ;)
UsuńObydwa duże są fantastyczne! Ta posypka wygląda bajecznie :)
OdpowiedzUsuńcudne :)
OdpowiedzUsuńIdealne do porannej kawki :)
OdpowiedzUsuńPo prostu prześliczne ^^
OdpowiedzUsuńulica-marzen.blogspot.com
Twoje pączki są boskie :) a co do pracy...mam to samo :/ Po prostu spędza mi sen z powiek...
OdpowiedzUsuńPiękne piękne i śliczne a co najważniejsze oryginalne Posypka z koralików ? . Aniu (jeśli mogę się do ciebie tak zwracać ;) ) z pracą dasz rade trzymamy kciuki :D
OdpowiedzUsuń