Charmsy

Dziś spędziłam cały dzień na uczelni, niestety z okienkiem- niespodzianką... Wiedziałam że na tego wykładowce mogę zawsze liczyć ;p
 Dobrze że to semestr letni, nie będę wracać do domu po ciemku. Dziś miałam bodyguarda w postaci mojego chłopaka ;)
Dobrze że jutro tylko jedne zajęcia, za to jakie ;) Nie ma to jak miłość i romanse w literaturze brytyjskiej ( czytajcie: u Shakespeara )

Dziś, na słodki koniec dnia, charmsy które w końcu udało mi się sfotografować razem, a nie na bransoletkach. Możecie z nich tworzyć dowolne kompozycje, również kolorystyczne, zawszę możecie poprosić o zawieszkę w konkretnym kolorze ;)