Dziś dzień upłynie mi na czytaniu opowiadań Poego, esejów Barthesa i oczywiście lepieniu ciastek ;)
Ostatnia rzecz zdecydowanie sprawi mi najwięcej przyjemności. Ale z ciastkami muszę przystopować bo magisterka się sama nie napiszę. Fajnie byłoby gdzieś wyjechać, zaszyć się, odciąć od świata, mam wrażenie że tylko w takich warunkach byłabym w stanie napisać tekst dłuższy niż 10 stron....
Na osłodę dziś breloki ;)
Śliczne <3
OdpowiedzUsuńWszystkie są piękne, a czekoladka kusi niesamowicie:)
OdpowiedzUsuńświetne!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Rewelacyjne i takie słodkie, utyć można od samego patrzenia;)
OdpowiedzUsuńZakochałam się w przed ostatnim <33
OdpowiedzUsuńPyszności :-P
OdpowiedzUsuńO jakie kochane, biała milka ;)
OdpowiedzUsuńurocze breloczki :)
OdpowiedzUsuńjakie słodkie! są cudowne ;)
OdpowiedzUsuńświetne breloczki, chociaż moim faworytem jest ten pierwszy hihi
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Cudowne *_*
OdpowiedzUsuńwygląda jak prawdziwe :)
OdpowiedzUsuńświetne
OdpowiedzUsuń:)
Ale smaczne te breloczki :) Jak większość rzeczy jakie można znaleźć tutaj u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńSmacznie ;)
OdpowiedzUsuńP.S Zapraszam na candy ;)