Tytuł brzmi trochę jak jakiś przepis kulinarny, ale dobrze opisuje to co będziemy dziś robić ;)
Od razu zaznaczam że najlepiej będzie pracować na długopisie. Ja odpowiedniego nie znalazłam więc wykorzystałam ołówki.
Robimy długopis/ołówek ozdobiony modeliną
A do tego potrzebujemy:
4 dowolne kolory
Ja wybrałam ostatnio moje ulubione czyli Premo Accents perłowa, fioletowa i szmaragdowa oraz odcień blush, czyli róż.
Do tego długopis, ważne żeby był okrągły. Ja użyłam okrągłych ołówków.
Nożyk od Sculpey, musi być cienki i ostry.
Ewentualnie może się też przydać Sculpey Bake and Bond.
Na początku musimy chwilę popracować z modeliną aż stanie się miękka i plastyczna.
Do tego rozrobiłam kolor blush z perłowym żeby różowy nie odstawał od kolorów z serii accents.
Każdy z kolorów rolujemy na długie nitki. Staramy się żeby wałeczki były takiej samej grubości. Z tej ilości masy ozdobiłam 3 ołówki i jeszcze mi trochę zostało.
Gdy mamy już cztery sznurki układamy je obok siebie. Pamiętajcie że kolory które są po zewnętrznych będą się łączyć na ołówku/długopisie. Wiec wybierzcie takie które do siebie pasują.
Delikatnie je do siebie dociśnijcie
odetnijcie końce żeby wszystko wyrównać i zaczynamy ;)
Na początku modelina nie chciała się trzymać ołówka. Tu pomógł naturalnie Bake and bond, wystarczy odrobina a od razu robi się łatwiej.Zostawiamy nadmiar modeliny na górze. Resztę powoli i dokładnie obwijamy wokół ołówka
Na górze obklejamy modeliną ołówek do końca i nożykiem odcinamy nadmiar modeliny. Przy ołówku z gumką będzie to granica gumki i samego ołówka.
Nie obkleiłam całego ołówka. Dzięki temu będę go mogła kilka razy za temperować zanim dotrę do modeliny ^^
Nożykiem również odcinamy modelinę do prostej linii
Na końcu rolujemy. Tu już zależy od Was czy wolicie idealnie równą powierzchnię czy bardziej wypukłą.
Trochę przypomina mi to lody Twistery ;)
To efekt końcowy.
I kolejne ołówki ;)
Niestety wypiekałam je trochę za długo i lakier się zniszczył. Poprawiłam papierem ściernym i wygląda całkiem fajnie ;)
Wystarczy je piec 10-15 minut. Najlepiej czuwać przy piekarniku.
Jeśli obklejacie długopis to pamiętajcie aby przed wypieczeniem usunąć wkład. Nie pieczcie razem z tuszem!
I długopis można ozdobić do samego końca ;)
Daje to ładniejszy efekt. Niestety nie znalazłam odpowiednich długopisów w moim sklepie. Ale już wypatrzyłam odpowiednie na allegro więc za jakiś czas pokarze jakieś długopisy.
A możliwości zdobienia jest wiele ;)
Mam jeszcze jeden. Trochę nie udany. Źle dobrałam kolory ale myślę że te technikę bez problemu wykorzystacie przy innym projekcie ;)
Cane w z gwiazdką
Potrzebujemy dwa kolory ( polecam wybrać ciemniejszy i jaśniejszy, i tylko jeden z linii accents)
formujemy w rękach, ugniatamy ale na razie nie rolujemy. Dopiero jak już porządnie zredukujemy modelinę możemy lekko po wałkować.
jak widzicie ten wzór z tymi kolorami się nie sprawdził
Ale same gwizdki są urokliwe ;)
Mam nadzieję że dzisiejszy post się Wam podoba ;)
Czekam na wasze komentarze, sugestie, pytania i pomysły na kolejne tutki ;)
Pozdrawiam, LL
Świetny tutek *u*
OdpowiedzUsuńŚwietne tutoriale, czekam na więcej!
OdpowiedzUsuńAle mam pewnie wątpliwości co do strugania ołówka xD
Nie mam w domu temperówki. musiałam sobie inaczej radzić ;>
UsuńPrzydatny tutorial.Ale chyba ciężki musi być taki ołówek?! ;)
OdpowiedzUsuńMyślałam że będzie cięższy, całkiem dobrze leży w dłoni ;)
UsuńProponuję słownik ortograficzny! :)
OdpowiedzUsuńNiestety w muszę się zgodzić. Niektóre słowa są źle napisane, choć większość jest poprawna. Bez względu na ortografię, tutoriale są świetne.
UsuńJa również zgadzam się z tym komentarzem. Broń Boże nie jest to obelga pod adresem LL, ale niestety nie tylko w tym poście zdarzają się "wpadki" ortograficzne...
UsuńOrtografia ortografią, ale czasami jest tak, że literki z posta "uciekają" ;) Proponuję przed publikacją przeczytać całość jakieś 2 razy :)
A co do "tutka" :D to jest świetny- na pewno niedługo go wykorzystam ;D
staram się poprawiać błędy, ale już nic nie jestem w stanie więcej wykryć, jak coś jeszcze kole w oczy to piszcie , to poprawię ;)
UsuńBardzo fajne sposoby na oryginalne ołówki :) Chętnie skorzystam z tego pierwszego :)
OdpowiedzUsuńJeśli można: czy mogłabyś mnie wesprzeć w konkursie Fabryki słów o dodać swój komentarz do posta http://in-corner-with-book.blogspot.com/2013/08/konkurs-okadkowy-z-fabryka-sow-jaki_29.html ? Będę bardzo wdzięczna :)
Hah, te gwiazdki są genialne. :D
OdpowiedzUsuńKolejny świetny tutorial :) No i te gwiazdki, pomysł wydaję się prosty, a nigdy bym na to nie wpadła :D
OdpowiedzUsuńPodoba mi się to zdjęcie z ręcznie napisanym tytułem! :D
OdpowiedzUsuńKojarzy mi się z rodzinnymi filmikami wujka, takimi na VHS, z lat 90., był to najlepszy sposób na ciekawy, amatorski montaż ;)
Świetny pomysł...takie ołówki wygladaja naprawdę oryginalnie......
OdpowiedzUsuńZapraszam do obserwowania mojego bloga muliniane-cudenka.blogspot.com
pozdrawiam:)
Bardzo fajny pomysł!
OdpowiedzUsuńŚwietny post :D
OdpowiedzUsuń*pokażę :)
OdpowiedzUsuń