Mój pierwszy lód w wafelku. Przynajmniej taki którym się mogę pochwalić ;)
Jest spory, ma 7cm długości i około4cm szerokości.
Do tego długi łańcuszek i wstążka w serduszka ;)
W całości wykonany ręcznie.
Najwięcej zabawy miałam z rożkiem ^^
Mam nadzieje że Wam się podoba, będą jeszcze dwa ;)
Ale ten jest najfajniejszy <3
Co robicie w piątkowy wieczór?
Ja w końcu się czuje na tyle dobrze żeby spotkać się ze znajomymi, mam sporo do nadrobienia ;)
Jej wygląda jak prawdziwy wyrób cukierniczy:-)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie gdzie kupujesz te wisiorki i branzoletki. jJa robie tylko z moich starych zapasów, które już mi się kończą.
OdpowiedzUsuńwszystko kupuje w hurtowniach
UsuńI jeszcze jedno: Jaki masz sposób na rozrabianie modeliny z liquidem? Mi zawszę wychodzą grudki.
OdpowiedzUsuńbędzie o tym post ;)
UsuńŚwietnie udało Ci się oddać "fakturę" lodów i świetne cieniowanie rożka!
OdpowiedzUsuńPiątkowy deszczowy weekend to idealna okazja na wypicie kilku kubków herbaty i poczytanie książki, dopóki jeszcze jest na to czas! :)
Świetny *U*
OdpowiedzUsuńmmm... śliczny! polewa wyszła super!!!
OdpowiedzUsuńRożek wyszedł świetnie!
OdpowiedzUsuńJejku! :o Cudny. : )
OdpowiedzUsuńJak prawdziwy. Jestem pod wrażeniem rożka, wyszedł dokładnie tak jak powinien. Gratuluję zdolności
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
www.reczniestworzone.blogspot.com
Ojej, świetny! *w*
OdpowiedzUsuńpodoba się i to bardzo, bardzo! jak prawdziwy, podziwiam precyzję wykonania :)
OdpowiedzUsuńŚliczny <3 Ja nigdy nie umiałam lepić lodów.
OdpowiedzUsuńJa też myślałam że nie potrafię, wystarczy spróbować ;)
UsuńDziękuję Wam wszystkim za miłe słowa, najlepiej motywujecie do pracy ;)
OdpowiedzUsuńGenialne! Uwielbiam twoje wyroby <3
OdpowiedzUsuń