poniedziałek, 4 listopada 2013

Gingerbread houses

W tym roku w końcu zrobiłam piernikowe domki. 
Mimo tego że są bardzo czasochłonne miałam mnóstwo frajdy przy lepieniu. Domki są dosyć duże dlatego powstały breloki i wisiory.























Wszystkie cukiereczki, cany ulepiłam sama. Nie jestem zachwycona canem z choinką ale reszta wyszła przyzwoicie. Będę nad nimi pracować ;) Musze dorobić trochę mniejszych elementów ozdobnych i wezmę się za lepieni kolejnych domków.
Jak Wam się podobają?
Czekam na Wasze opinie ;)

15 komentarzy:

  1. Jestem fanką od pierwszego wejrzenia - całej serii!
    PS. Zdjęcia z Twoją dłonią (Twoją?) wyglądają cudownie - jest akcent ludzki, fajny punkt odniesienia co do wielkości domków, a te czerwone paznokcie też dają dużo klimatu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. te zgrabne palce to mojej siostry ;) Ja się babrałam w dyni z czerwonymi paznokciami ^^

      Usuń
  2. ale cudeńka! wszystkie co do jednego! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. No cudowne są te chatki, bajeczne, słodkie i jakie malusie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudne takie staranne i dopracowane <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakie cudowne domki! Są przesłodkie. Jak się na nie patrzy to przypominają się bajki typu Jaś i Małgosia. Świetne!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne domki ;) Bardzo mi się podoba nr 2 :3

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudne! Już w zeszłym roku miałam zamiar takie zrobić, ale wyleciało mi to z głowy. Teraz koniecznie muszę takie ulepić. :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Ojej, domki są przepiękne! Widzę, że u Ciebie już świąteczne akcenty :) Ja także musiałabym zabrac się za przygotowywanie świątecznej biżuterii, a ten motyw od zawsze mnie kusił, chociaż już na pierwszy rzut oka widac, że trzeba poświęcic mu trochę czasu. Mimo to - Tobie wyszło świetnie, gratuluję ;) Chętnie zobaczyłabym więcej takich domków!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...