A przynajmniej namiastka śniegu ;)
Wczoraj pytałam na fanpagu czy u Was śnieg już zawitał i chyba ściągnęłam go do Warszawy ;)
Dexterowi mrozek nie straszny ;)
Przyjechała do mnie dziś też paczka z niezbędnymi półfabrykatami ze świata koralików, wczoraj modelina, filiżanki.... nic tylko brać się pracy ;)
Życzę Wam miłego dnia i wracam do lepienia ;)
LL
Niestety u mnie już w niedzielę wieczorem postanowił zagościć. Dobrze, że nic po nim nie zostało:-) Piękny psiak i to zdjęcie nastroszonego gołąbka, takie rozczulające:-)
OdpowiedzUsuńA w moim mieście nie spadło jeszcze ani grama śniegu :( a szkoda, świat od razu stałby się ładniejszy i jaśniejszy, a nie tylko wszędzie szaro i ponuro... ;)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne zdjęcia :)
U mnie śniegu niewiele. W weekend padał ale tylko kilka godzin, przez co po upływie jakiegoś czasu stopniał. Na dzień dzisiejszy u mnie śniegu tyle co nic, gdzieniegdzie centymetrowa, prawie niewidoczna warstwa. Kiepsko, liczyłam na porządne opady .
OdpowiedzUsuńprzesolone-inspiracje.blogspot.com
u mnie już dziś wszystko stopniało. chyba na porządny śnieg jeszcze musimy poczekać ;)
UsuńU mnie śniegu nie ma, a podobno najzimniej w całej Polsce. :P
OdpowiedzUsuńDo mnie też zamówienie dotarło i biorę się do pracy. Tobie życzę owocnej(a na pewno będzie) i w przyjemnym i ciepłym miejscu :)
Pozdrawiam, adzikowe pole...
Ładnie wygląda taki delikatny śnieżek. : )
OdpowiedzUsuń