Witam Was po tak długiej nieobecności ;)
Remont mocno daje mi się we znaki... ale w końcu mam wszystko wymierzone, płytki wybrane i jutro jadę na wielkie zakupy ;)
W między czasie udało mi się coś ulepić. Dziś siostra w końcu złapała za aparat więc będę miała w co pokazać na blogu w najbliższym czasie ;)
W ten weekend będę na Giełdzie Minerałów w Pałacu Kultury i Nauki.
Jeśli zamierzacie odwiedzić tę świetną imprezę to zapraszam do sali numer 3 na moje stoisko ;)
Miłego popołudni ;)
LL
Śliczny. Już czuję lato;D
OdpowiedzUsuńPozdrwiam
mniam. :D :*
OdpowiedzUsuńSuper polewa :D
OdpowiedzUsuńCudny:3
OdpowiedzUsuńBardzo smakowity wisiorek, raczej bym go nosić nie mogła, za duży ze mnie łakomczuch ;-P
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy i oryginalny pomysł na wisiorek. Super! :)
OdpowiedzUsuńMoże zrobisz tutorial na lody? Są świetne!
OdpowiedzUsuńŚliczny jest! Mi nigdy lody gałkowe nie wychodzą. :(
OdpowiedzUsuń