Myślałam że te babeczki już dawno pojawiły się na blogu... ale tak sobie przeglądam i wcale ichnie ma ;)
Przy tej babeczce wykorzystałam nowy kolor od Fimo, rose quartz. To nowa masa typu effect z linii pastel.Kolor bardzo przypadł mi do gustu. Jest lekko przeźroczysty a zarazem jakby przydymiony.Warto wypróbować ;)
I na koniec babeczka z orzechowym kremem.
Dziś czeka mnie ciąg dalszy remontu. Nie narzekam bo pogoda i tak nie sprzyja spacerom. Oby przyszły tydzień był ładniejszy ;)
Cudne! Bardzo podoba mi się kolorystyka cytrynowych babeczek :)
OdpowiedzUsuńSłodkie :)
OdpowiedzUsuńPiękne babeczki :)
OdpowiedzUsuńJa kolor rose quartz mam już od dłuższego czasu.