Dziś mam strasznie zalatany dzień, więc wpadam tu tylko na chwilę. Byłam dziś w Lesie rak na Kruczej, więc jeśli szukacie nowych łakoci to zapraszam ;)
Zostały mi jeszcze paczuszki do spakowania i wycieczka na pocztę. Może wieczorem uda mi obejrzeć kolejny odcinek Dextera ;)
Mam nadzieję że Wam poniedziałek mija spokojniej.
A dziś słuchawki ale w większym wydaniu.
Wydaje mi się że żadna para z tych większych nie trafiła jeszcze na bloga ( choć mogę się mylić ^^) więc dziś słuchawki na bogato. ale to nic w porównaniu to tego co zrobiłam w weekend. Ale to pokażę dopiero we wrześniu ;)
Jakie słodkie ♥
OdpowiedzUsuńNa pewno muzyka dzięki takim ozdobom rozbrzmiewa jeszcze piękniej, w końcu w takiej oprawie powinna;-)
OdpowiedzUsuńCzegoś mi brakuje :)
OdpowiedzUsuńo jakie fajne. :D takie skromniutkie, ale wyglądają bardzo elegancko.
OdpowiedzUsuńsłodko wyglądają :)
OdpowiedzUsuńSą prześliczne, niby takie proste, a stylowe c:
OdpowiedzUsuńNie rozumiem u ciebie i natajki jednej rzeczy. Robicie masę elementów z foremek, czego nie potępiam jak co niektórzy, ale te rzeczy wam wychodzą bardzo niestarannie, są źle wyciśnięte, zniekształcone, widać na nich odciski palców. Mało profesjonalne. Przecież można foremkę z fimo włożyć przed wyciśnięciem do zamrażalnika na kilka chwil. Nie hejtuję, zwracam uwagę na bylejakość. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńHej!
UsuńMasz prawo do swojej opini, ale na tych słuchawka wszystko wyszło ładnie, nie widzę tu nic niechlujnego... moja mila wygląda jak wygląda bo taka mi wyszła foremka, ale reszta moim zdaniem jest ok
śmiem twierdzić że nie, czekolada jest niechlujnie zrobiona
Usuńpokażę* :D
OdpowiedzUsuńSuper !
OdpowiedzUsuń