Dziś dwa kolejne lodowe wisiory. nie są tak duże jak truskawkowy lód z tego postu.
Jeden jest klasyczny, waniliowy z czekoladą, drugi czekoladowy ze śmietanką i lukrowym sercem ;)
Do lodów łańcuszki, koniecznie długie, 70-80 cm. I moje ulubione cukierkowe koraliki.
Wymiary lodów to 6cm, w najszerszym miejscu mają około 3,5 cm.
Który podoba Wam się bardziej? Eksperymentowałam trochę ze spodami i najbardziej podoba mi się faktura na truskawkowym z poprzednich postów ;)
W ostatnim tygodniu zużyłam 250 karabińczyków... Chyba muszę je zacząć produkować ;p
Też tak macie że materiałów zawsze przydałoby się tak dwa razy więcej?
Dziś spodziewam się kolejnej paczuszki od świata koralików i jadę do hurtowni po wcześnie wspomniane karabińczyki. Dobrze że pogoda dopisuje ;)))
Trzymajcie się !
LL
Ale słodkie ! Chciałabym takie.
OdpowiedzUsuńemeraldsandnutella.blogspot.com
Świetne jak zawsze ;)
OdpowiedzUsuńAz slinka cieknie:) nie mam pojecia jak to robisz, ze takie realistyczne to wszystko wychodzi :)
OdpowiedzUsuńJej jakie śliczne :)
OdpowiedzUsuńChociaż oba wisiorki są bardzo ładne to mnie bardziej przypadł do gustu ten drugi :) Spodobało mi się to serduszko... no i to, że są to lody czekoladowe :D Naprawdę ładne :)
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczne !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słonecznie.
słodziutkie:0
OdpowiedzUsuńmuliniane-cudenka.blogspot.com
Pozdrawiam:)
Świetne!
OdpowiedzUsuńPierwszy jest śliczny :)
OdpowiedzUsuń