10 rzeczy które lubię...
- Lubię spacerować wzdłuż praskiego brzegu Wisły, lasach, polach...
- Lubię słuchać muzyki przed snem
- Lubię koty ( uwielbiam!)
- Lubię kawę z mlekiem o poranku
- Lubię oglądać seriale i filmy kostiumowe
- Lubię spędzać piątkowe wieczory w pubie w dobrym towarzystwie
- Lubię wspólne wyjazdy z moją paczką, te zaplanowane i te spontaniczne
- Lubię lepić ;)
- Lubię czytać, najchętniej literaturę brytyjską i amerykańską
- Lubię wszystko co jest różowe i cukierkowe ;>
- Nie znoszę pośpiechu
- Nie znoszę kopiowania cudzych pomysłów
- Nie znoszę anonimowych hejterów
- Nie znoszę upałów
- Nie znoszę przeciągających się remontów
- Nie znoszę pisania pracy magisterskiej
- Nie znoszę głupich reklam
- Nie znoszę zmiany planów, w szczególności w ostatniej chwili
- Nie znoszę własnego lenistwa ( ale walczę z nim! )
- Nie znoszę bałaganu w pracowni( a ten robi się sam, serio ! )
To niesamowite że pracę magisterską udało mi się zamieścić w dwóch z trzech postów z wyzwania.Więc nie pozostaje mi nic innego jak wrócić do jej pisania ;) Trzymajcie kciuki !
LL
Fajny artystyczny bałagan :)
OdpowiedzUsuńOn tylko fajnie na zdjęciach wychodzi ;'>
UsuńUśmiechnęłam się nad nr. 10 u mnie też bałagan sam się robi hihi
OdpowiedzUsuńuściski z pomorza - balerinka
Durne reklamy są faktycznie nie do zniesienia.Różowo- cukierkowe pierduciki - uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńBałagan i lenistwo - też tego nie lubię :(
OdpowiedzUsuńA filmy kostiumowe są najlepsze! I nie obchodzi mnie, że inny się pukają w czoło, co mnie podnieca w gorsetach czy surdutach :D
Koty, koty, koty :D Jestem straszną kociarą :P
OdpowiedzUsuńTeż lubię wypady ze znajomymi, chociażby na chwilę i człowiek od razu odżywa.
Dużo można się o Tobie dowiedzieć z tego pięknego posta ;) A cukierki i słodkości - urzekające!
OdpowiedzUsuńSuper listy (zwłaszcza ta pierwsza) i jakie zdjęcia cudne. I kubek piękny!!
OdpowiedzUsuńDziękuję, większość to zdjęcia mojej zdolnej siostry ;) Kubeczek niestety już się zbił ;(
UsuńKoty i róż! O tak! A pod pisaniem pracy się podpisuję, choć ja teraz pokonałam licencjacką - chyba tylko siłą woli ;). No i te upały, lenistwo i bałagan! Jakże dobrze to znam i jednocześnie nienawidzę!
OdpowiedzUsuńPonoć jest udowodnione naukowo, że bałagan robi się sam... :D
OdpowiedzUsuńA z praca magisterską jest tak, że trzeba przez nią przebrnąć... Droga przez mękę, ale warto :)
Widzę dużo Jacka Kerouaca. Miałam kiedyś ambitny plan, aby przeczytać 'On the road', ale jakoś odpusciłam sobie. Polecasz?
OdpowiedzUsuńOczywiście że polecam, idealna książka na wakacje ;)
Usuńu mnie też sporo rzeczy się zgadza z twoją listą ;)
OdpowiedzUsuń