środa, 24 września 2014

Kremowe babeczki z owocami i nie tylko

Babeczki z kremem to były pierwsze kolczyki z których byłam naprawdę dumna. Nie ważne ze były koślawe i krzywe. I tak przepełniała mnie duma. Teraz, jakieś sześć lat później znów mam powód do radości. Udało mi się zrobić najmniejsze babeczki z kremem z których jestem zadowolona. Same babeczki maja zaledwie 1,8x1,2cm. Sa małe i bardzo lekkie. Ostatnie zdjęcie to zestawienie z babeczkami jakie robię na codzień i jakie możecie oglądać w galeriach i na targach. 


 Nie miałam do nich przygotowanych dodatków, wiec na tych jest tylko odrobina sztucznego cukru


 Kolejne są truskawkowe. Truskaweczki miały być sztyftami ale się rozmyśliłam ;)


 I ostatnie jagodowe. Dziś zrobiłam takie same tylko z fioletowym kremem

 I tu dla porównania starsze babeczki i te najnowsze
Ja wracam do pracy i oczekiwania na kurierów. Moi kurierzy na Pradze wiedzieli że zasną mnie praktycznie o każdej porze dnia a Ci nowi maja chyba jakieś opory ;>

7 komentarzy:

  1. Uwielbiam ogladac te twoje slodkosci

    OdpowiedzUsuń
  2. Babeczki są świetne krem robiłaś silikonem czy tym chińskim kremem ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sylikonem, te chińskie kremy średnio się nadają do modeliny

      Usuń
  3. Ogromnie apetyczne! Aj! Napatrzeć się nie mogę na Twoje prace.
    Dziękuję Ci za udział w linkowym party.

    Ściskam
    Karolina

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...