Z ostatnich talerzy które mi zostały zrobiłam magnesy. Uwielbiam lodówki ze zdjęciami, notkami i innymi bibelotami. Już nie długo sama będę miała nie zabudowaną lodówkę ;) Już nie mogę się tego doczekać.
Wszystkie są z herbatką i do wyboru ciasteczko z czekoladą, mufinka i pączek.
To trzy ostatnie które zostały mi po targach w Blue City. Ale myślę że powstaną kolejne ;)
Życzę Wam udanej niedzieli,
LL
Genialnie będzie lodówka z taką dekoracją :3
OdpowiedzUsuńPiękne Aniu, słodkie, a bez kalorii;-)
OdpowiedzUsuńAle super ;)
OdpowiedzUsuńhttp://closertotheedgeblog.blogspot.com/