poniedziałek, 14 lipca 2014

Wyzwanie blogowe (dzień 1) – Historia nazwy mojego bloga

Na jednym z moich ulubionych blogów znalazłam ciekawe wyzwanie. Przeważnie wyzwania są fotograficzne, a ja nie pasjonuję się fotografią. Tym razem jest to wyzwanie blogowe. Przez pięć dni będę codziennie publikować jeden post. Tematyką nie będą moje bezpośrednio moje słodkości więc będziecie mogli od nich trochę odpocząć ;)

Historia nazwy mojego bloga

Swoją przygodę z modeliną ( i zarazem z blogowaniem) rozpoczęłam w w połowie roku 2008. Był to mój ostatni rok w liceum, matura i bardzo długie wakacje. To właśnie wtedy kupiłam pierwszą paczkę koralików, półfabrykatów i narzędzia. Bardzo szybko przekonałam się że to nie dla mnie i w przeciągu dwóch tygodni kupiłam pierwsze kostki modeliny. Później zaczęłam długie eksperymenty z kremem. Na początku następnego roku zapragnęłam podzielić się moimi praca z resztą świata.

Moją dumą były te babeczki:


Wtedy sam fakt że w końcu zrobiłam coś co choć z grubsza przypominało krem i się trzymało, napawało mnie dumą. Bardzo długo dochodziłam do tego że to zwykły sylikon ;)

Gdy już zdecydowałam się podzielić ze światem swoją radosną twórczością pojawił się problem nazwy użytkownika/nicku/ksywki. 
Problem był poważny bowiem nigdy nie miałam żadnego przezwiska i nic ciekawego nie przychodziło mi do głowy.

Aż pewnego dnia, przeglądają moją ukochana książkę do słownictwa  ( byłam już wtedy na pierwszym roku anglistyki) znalazłam. Była tam po prostu i czekała aż zajrzę na odpowiednią stronę;)
W języku angielskim to przymiotnik powinien stać pierwszy a rzeczownik drugi, ale zupełnie mnie to nie zraziło do zaadoptowania nazwy. W końcu znalazłam ją w podręczniku do nauki języka ;>
Spodobało mi się brzmienie, aliteracja i nazwa pasowała do ogólnego zamysły słodkiej biżuterii ;)

Zanim trafiłam na blogspota miałam jeszcze konto na digarcie i photoblogu, i wielu innych mniejszych portalach, aż w końcu w listopadzie 2010 roku napisałam tu pierwszą notkę i tak już zostało.

Jutro zapraszam na kolejny post z wyzwania ;)

11 komentarzy:

  1. Gdzie można znaleźć to wyzwanie? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam wszelkie cytrynowe ciasta, tarty i ciasteczka :) Jestem na tak!

    OdpowiedzUsuń
  3. Jaka apetyczna biżuteria! Świetna! A nazwa fajnie wpada w ucho.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie właśnie do wejścia na Twojego bloga skusiła jego nazwa ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. A co do za książka do słownictwa? (Skoro studiowałaś anglistykę, to może Cię zainteresuje mój blog - też biorę udział w wyzwaniu!)
    A czy przypadkiem nie sprzedajesz swoich rzeczy na Decobazaar? Bo już parę miesięcy temu zwróciłam uwagę na tę nazwę - brzmi tak soczyście - jest po prostu piękna. Nie wiedziałam, że jest taka babeczka! A wiesz, ze jeden z Twoich produktów mam nawet na mojej WISHLIST na Pinterest?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To Wordbuilder, wydawnictwo The Heinemann ELT English. W decobazarze sprzedaję ;) Bardzo miło mi słyszeć że podobają ci się moje prace!

      Usuń
  6. Bardzo fajna nazwa, a takie spontaniczne, intuicyjne są najlepsze :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ta książka do słownictwa musi być świetna, widzę tam mnóstwo smakowitych słówek :O

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak się ktoś jara angielskim to ta książka to must have ;)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...