środa, 24 lipca 2013

Clay tips #2 czyli domowe narzędzia

Hej!
Lista narzędzi i materiałów związanych z lepieniem z modeliny jest dosyć długa. Ale nie musisz od razu kupować wszystkiego, polecam rozejrzeć się po swoim domu. Gdy zaczynałam zabawę z modeliną to tak właśnie zrobiłam. Przejrzałam kuchenne szafki, szuflady, szuflady z narzędziami, wszelkie pudełeczka i pojemniki ze starociami. Muszę przyznać że moja mam chomikuje wszystko więc od razy znalazłam kilka cennych rzeczy ;)

O modelinie, miejscu pracy i rękawiczkach pisałam TU

Więc co jeszcze się przyda?



Szczoteczka do zębów - po prostu must have. Idealne narzędzie do nadawania tekstury ciasteczkom czy tortom. Jednak nie każda szczoteczka się nadaje. Najlepsze są te droższe, z gibką główką, ale ta szczoteczka powinna być tez już używana, wtedy "włoski" nie są takie ostre i ładnie odbijają się w modelinie. więc zainwestujcie w dobrą szczoteczkę, a przysłużycie się nie tylko swoim zębom ;)



Folia aluminiowa - również można nadać nią fakturę ale przyda sie też do wypiekania przedmiotów które powinny np stać pionowo w trakcie wypiekania

Wykałaczki - nadadzą się do robienia faktury przy pieguskach lub do przekuwania koralików. Są tez niezastąpione do mieszania kleju czy nakładania płynnej modeliny.

Zapałki - te o przekroju kwadratu przydadzą się do robienia gofrów

Patyczki higieniczne - nasączone woda lub zmywaczem do paznokci pozwolą oczyścić nasze pracy z kurzu, włosków i innych niechcianych brudków

Nożyk - pozostałości po remoncie, jesli nawet nie macie takiego w domu to w sklepie budowlanym lub w zwykłym markecie znajdziecie takie nożyki 


Wykrawaczki - typowo ciastkowe znalazłam w kuchennej półce, te ze zdjęcia towarzysza mi od początku lepienia. Tylko pamiętajcie że te wykrawaczki nie będą się już nadawać do pieczenia prawdziwych ciastek.  Do wykonania własnej wykrawaczki przyda się aluminiowa (?) część od świeczki do podgrzewacza, ta cześć jest bardzo elastyczna więc z łatwością nadacie jej pożądany kształt. Również wszelkiego rodzaju pojemniczki są bardzo fajne do wycinania kółek, ja bardzo długo używałam pudełeczka od kliszy do aparatu. Nie wykrawa idealnie ale i tak ulatwia lepienie ;)


 
Cienie do powiek i aplikator - jesli nie macie suchych pasteli w domu lub specjalnych proszków to cienie świetnie nadadzą się do cieniowania. Poszukajcie starych cieni mamy ;) Nie bierzcie nowych, lepiej nie używać do oczu tego co miało kontakt z modeliną i innymi mediami.



Pędzelek, nie piszący długopis, gruba igła - tył pędzelka może być idealny do zrobienia dziurki w pączku, podobnie końcówka długopisu czy igły - wszystko zależy od wielkości waszego wypieku ;)



Maszynka do makaronów  to kolejna rzecz którą miałam w domu. Na pomysł wykorzystania jej do modeliny wpadła moja Mama. Maszynka bardzo ułatwia życie dlatego warto popytac mamy i babcie czy przypadkiem gdzieś się taka nie kurzy ;)

Dezodorant idealne narzędzie ro rozwałkowania modeliny jeśli nie macie maszynki

 

Piekarnik- nie musicie od razu kupować własnego piekarnika, ja ponad 3 lata piekłam wszystko w domowym piekarniku. Kupiłam mały dopiero jak zwolnił się dla mnie pokój w domu. Do piekarnika polecam tylko dokupić termometr, ułatwi nam to dostosowanie odpowiedniej temperatur do wypieku naszych modeliniaków.

Papier do pieczenia- dzięki niemu nasze wyroby nie przykleją się do piekarnikowej blaszki

Papier ścierny- przyda się do nadawania faktury oraz wygładzenia upieczonych już wyrobów

To takie podstawowe rzeczy które przydadzą się lepienia ;) Przy odrobienie szczęścia znajdziecie więcej przedmiotów które mogą nadać się do lepienia. Grunt to kreatywne podejście ;)
Macie inne pomysłu na domowe narzędzia?
Czekam na Wasze sugestie !

Trzymajcie się cieplutko,
LL

11 komentarzy:

  1. Do gofrów zamiast zapałki można użyć patyczka do liczenia o przekroju kwadratu lub młotek do mięsa. są też różne narzędzia do paznokci i tez mogą się przydać (ja podkradłam mamie XD). Jak są wsuwki do włosów, to bardzo często mają na jednym końcu taką kuleczkę, zastąpi ona dłuto kulkowe, tak samo jest ze szpilkami, które mają uleczkę na końcu ^^
    Trochę się rozpisałam XD A Twój post bardzo przydatny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. świetne dla osób zaczynających przygodę z modeliną.

    OdpowiedzUsuń
  3. ciekawy post ;) ja używam często starych przyborów do paznokci

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytam i uśmiecham się, bo gdy ja zaczynałam przygodę z modeliną (kupowaną w NRD, albo Czechosłowacji), to żadnych specjalistycznych narzędzi do niej nie dodawano. Praktycznie wszystkie opisywane wyżej pomysły już przerobiłam. Dodam jeszcze od siebie, że do uzyskiwania ciekawej faktury używałam tarki do jarzyn i innych, "ozdobnych" elementów. Wcześniej jednak smarowałam powierzchnię wyrobu płynną gliceryną, by mi się masa do "odciskacza" nie przykleiła. Zamiast nożyka do tapet, używałam skalpela. Drobne elementy umieszczałam za pomocą igły. Dzięki temu udało mi się robić miniaturowe obrazki na klipsach i spinkach do mankietów.
    Kolejny patent na starą, twardą modelinę, którą chcemy jeszcze reaktywować, to mozolne ugniatanie jej z odrobiną płynnej gliceryny. Z takiej masy można jeszcze robić bazy, bądź większe elementy.
    Cieszy mnie, że moda na ozdoby z mas plastycznych wróciła, a FIMO, to już odlotowa zabawa (jak mawia moja córka).
    Pozdrawiam i życzę miłej zabawy i dobrego zarobku, bo mnie modelina pokaźnie podreperowała studencki budżet:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kapitalny post dla osób, które chciałyby spróbować swoich sił w tworzeniu swoich dziełek! Dla pozostałych, dla których to czarna magia, dowód na to, jak pracochłonna i kreatywna jest Twoja praca :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Też używam podobnych narzędzi. ; ) Fajny post. : )

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo pomocny post, sama próbuje coś tworzyć z modeliny więc wiadomości zawarte w tym poście na pewno mi się przydadzą :)


    OdpowiedzUsuń
  8. Ja też używam takich lub podobnych narzędzi, a Twój post wszystko ładnie podsumował. Brawo! :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetne pomysły, większość znam -ale nawet kilka nowości, zawsze się przydają :)

    OdpowiedzUsuń
  10. czy maszynka do makaronu jest bardzo potrzebna?????

    OdpowiedzUsuń
  11. ja sobie bez niej nie wyobrażam pracy ale można się obejść bez maszynki. Tylko wtedy lepienie zajmują więcej czasu i ręce bolą od mieszania modeliny ;)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...